nigdy więcej 2022 by Solar Lyrics LRC Format
[ti:nigdy więcej 2022]
[ar:Solar]
[lang:Polish]
[length:03:54.48]
[by:Jun]
[re:www.rclyricsband.com]
[ve:v0.0.5]
[00:00.00]
[00:04.87]SBM obecnie kompletnie zdominowało polską scenę
[00:07.38]Tak naprawdę na horyzoncie nie widać żadnych innych labelów, które w ogóle mogłyby się do nich zbliżyć, a co dopiero z nimi konkurować
[00:12.58](…) ludzie kompletnie kochają to, to kiedy widać, że coś jest prawdziwą rodziną i prawdziwym zespołem
[00:16.73]I tego SB do jakiegoś czasu kompletnie nie można odmówić
[00:19.03]Płyta roku 2022 już w styczniu
[00:21.33]Pełna dominacja i naprawdę nie wiem co tam by musiało się stać, żeby się to wszystko popsuło
[00:25.55]Gorąca Sri Lanka, lecę na wakacje by wyłączyć głowę
[00:28.81]Umiera mi babcia, wsiadam w samolot i wracam by wygłosić mowę
[00:32.26]Tej nocy ruszyła inwazja, przy granicach naszego państwa
[00:35.72]Zburzone miasta, a ja za chwilę wchodzę na ambonę
[00:38.65]Ciemny pokój w pustym domu, pies drapie łapą w drzwi
[00:41.99]I gdyby nie to, leżałbym tu jeszcze parę dni, bo
[00:45.99]To był ciężki rok, jak parę ton
[00:49.59]Teraz niе leżę z nią, w tle leci Lorn
[00:52.70]Zniеnawidziłem sb, to dzięki tb
[00:55.62]Lecą tak ostre słowa, prawie podcinają żyły
[00:59.07]Zdjęcia niewywołane, filmy niezmontowane
[01:02.52]Jeszcze tylko reklama z White’m rozgrzebuje ranę (Solar się żeni)
[01:06.74]Pęka serce, gdy nie słyszę rano “tata, wstawaj”
[01:09.86]A niestety jest za późno, by naprawiać
[01:13.04]Ty sama najlepiej wiesz, co chcesz i będziesz to miała
[01:16.39]I zrobisz, co będziesz chciała, jak stara Bedoesiara
[01:20.11]Dzięki za rolę lidera, niech już inni wezmą
[01:23.57]Ja skończyłem rok z nerwicą i depresją
[01:26.76]Wczoraj wróżyli wieczność, a dziś wróżą nam upadek
[01:29.94]Jak wszystko się sypie, to z tego weź zrób przyprawę
[01:34.19]Pozycja stałego giganta zaczyna topnieć, a konkurencja nie śpi
[01:36.85]W przeciwieństwie do SBM, nie nazywa się rodziną
[01:40.31]Wydaję mi się, że nie będzie to najlepszy czas dla SBM, wręcz bardzo ciężki
[01:44.29]SBM zdaje się zamienić w tonący statek
[01:46.15]Wygląda to jak jakaś korporacja, żenada
[01:48.73]To my, z buntu zrobiliśmy pop
[01:52.42]To my, zabiliśmy hip-hop
[01:55.66]To my, wjebaliśmy kij w mrowisko
[01:59.64]Aż na zewnątrz całe wyszło
[02:02.28]To my, z buntu zrobiliśmy pop
[02:06.01]To my, zabiliśmy hip-hop, (To my, to my)
[02:09.47]To my, wjebaliśmy kij w mrowisko
[02:13.72]Aż na zewnątrz całe wyszło, (SBM to nie rodzina)
[02:16.82]Już takie są fakty, Nie łączy nas krew, łączą kontrakty
[02:19.91]Latami żyliśmy ze sobą jak bracia
[02:21.76]Teraz tego nie ma, więc po co udawać?
[02:24.85]Papiery leżały gdzieś na dnie szafki
[02:26.97]Nie miały dostępu do naszych relacji, ani do naszej zajawki
[02:30.43]Nie siadły “Motyle”, rozumiem, nie Wasza jazda
[02:33.79]Ale nie docenić tekstu do “Ojca” to owczy pęd
[02:37.41]Kinny u Natsu to mój pomysł i to prawda
[02:40.33]Więc jak chujowy, to biorę na siebie i okej
[02:44.32]2 0 2 2, wylało się to, co miało się wylać
[02:47.78]To nie rodzina, to generacja, co się dopiero zaczyna zaczynać
[02:51.66]Nikt tu za nikim nie płacze, bo wszyscy są żywi i zdrowi
[02:54.84]Wieżowce mogą się bujać, ale fundament jest nienaruszony
[02:57.76]To my, z buntu zrobiliśmy pop
[03:00.84]To my, zabiliśmy hip-hop, (To my, to my)
[03:04.29]To my, wjebaliśmy kij w mrowisko
[03:07.91]Aż na zewnątrz całe wyszło, (To my, to my)
[03:11.90]To piąta era SBM, znowu zostaję raperem
[03:15.25]Diamentów w domu mam sześć, przydałoby mi się siedem
[03:18.71]Trzymam kciuki za to, że w tym roku wrócimy z “Hotelem”
[03:21.90]A jeśli chłopaki uznają, że nie, niech robią inne labele
[03:25.37]Na pewno będą roszady i zmieni się jeszcze wiele
[03:28.82]Odejście Janka i… pożegnanie z Beteem
[03:32.54]Pokój idzie do remontu, ale zawsze możecie wrócić i mieszkać
[03:35.90]Zawsze jesteście tu mile widziani i proszę, by o tym pamiętać
[03:38.98]Nawet zakładając nowe rodziny, odwiedzajcie starych na święta
[03:42.71]A my się z Bizzym bierzemy już za majstrowanie rodzeństwa
[03:45.82]RCLYRICSBAND.COM
[00:07.38]Tak naprawdę na horyzoncie nie widać żadnych innych labelów, które w ogóle mogłyby się do nich zbliżyć, a co dopiero z nimi konkurować
[00:12.58](…) ludzie kompletnie kochają to, to kiedy widać, że coś jest prawdziwą rodziną i prawdziwym zespołem
[00:16.73]I tego SB do jakiegoś czasu kompletnie nie można odmówić
[00:19.03]Płyta roku 2022 już w styczniu
[00:21.33]Pełna dominacja i naprawdę nie wiem co tam by musiało się stać, żeby się to wszystko popsuło
[00:25.55]Gorąca Sri Lanka, lecę na wakacje by wyłączyć głowę
[00:28.81]Umiera mi babcia, wsiadam w samolot i wracam by wygłosić mowę
[00:32.26]Tej nocy ruszyła inwazja, przy granicach naszego państwa
[00:35.72]Zburzone miasta, a ja za chwilę wchodzę na ambonę
[00:38.65]Ciemny pokój w pustym domu, pies drapie łapą w drzwi
[00:41.99]I gdyby nie to, leżałbym tu jeszcze parę dni, bo
[00:45.99]To był ciężki rok, jak parę ton
[00:49.59]Teraz niе leżę z nią, w tle leci Lorn
[00:52.70]Zniеnawidziłem sb, to dzięki tb
[00:55.62]Lecą tak ostre słowa, prawie podcinają żyły
[00:59.07]Zdjęcia niewywołane, filmy niezmontowane
[01:02.52]Jeszcze tylko reklama z White’m rozgrzebuje ranę (Solar się żeni)
[01:06.74]Pęka serce, gdy nie słyszę rano “tata, wstawaj”
[01:09.86]A niestety jest za późno, by naprawiać
[01:13.04]Ty sama najlepiej wiesz, co chcesz i będziesz to miała
[01:16.39]I zrobisz, co będziesz chciała, jak stara Bedoesiara
[01:20.11]Dzięki za rolę lidera, niech już inni wezmą
[01:23.57]Ja skończyłem rok z nerwicą i depresją
[01:26.76]Wczoraj wróżyli wieczność, a dziś wróżą nam upadek
[01:29.94]Jak wszystko się sypie, to z tego weź zrób przyprawę
[01:34.19]Pozycja stałego giganta zaczyna topnieć, a konkurencja nie śpi
[01:36.85]W przeciwieństwie do SBM, nie nazywa się rodziną
[01:40.31]Wydaję mi się, że nie będzie to najlepszy czas dla SBM, wręcz bardzo ciężki
[01:44.29]SBM zdaje się zamienić w tonący statek
[01:46.15]Wygląda to jak jakaś korporacja, żenada
[01:48.73]To my, z buntu zrobiliśmy pop
[01:52.42]To my, zabiliśmy hip-hop
[01:55.66]To my, wjebaliśmy kij w mrowisko
[01:59.64]Aż na zewnątrz całe wyszło
[02:02.28]To my, z buntu zrobiliśmy pop
[02:06.01]To my, zabiliśmy hip-hop, (To my, to my)
[02:09.47]To my, wjebaliśmy kij w mrowisko
[02:13.72]Aż na zewnątrz całe wyszło, (SBM to nie rodzina)
[02:16.82]Już takie są fakty, Nie łączy nas krew, łączą kontrakty
[02:19.91]Latami żyliśmy ze sobą jak bracia
[02:21.76]Teraz tego nie ma, więc po co udawać?
[02:24.85]Papiery leżały gdzieś na dnie szafki
[02:26.97]Nie miały dostępu do naszych relacji, ani do naszej zajawki
[02:30.43]Nie siadły “Motyle”, rozumiem, nie Wasza jazda
[02:33.79]Ale nie docenić tekstu do “Ojca” to owczy pęd
[02:37.41]Kinny u Natsu to mój pomysł i to prawda
[02:40.33]Więc jak chujowy, to biorę na siebie i okej
[02:44.32]2 0 2 2, wylało się to, co miało się wylać
[02:47.78]To nie rodzina, to generacja, co się dopiero zaczyna zaczynać
[02:51.66]Nikt tu za nikim nie płacze, bo wszyscy są żywi i zdrowi
[02:54.84]Wieżowce mogą się bujać, ale fundament jest nienaruszony
[02:57.76]To my, z buntu zrobiliśmy pop
[03:00.84]To my, zabiliśmy hip-hop, (To my, to my)
[03:04.29]To my, wjebaliśmy kij w mrowisko
[03:07.91]Aż na zewnątrz całe wyszło, (To my, to my)
[03:11.90]To piąta era SBM, znowu zostaję raperem
[03:15.25]Diamentów w domu mam sześć, przydałoby mi się siedem
[03:18.71]Trzymam kciuki za to, że w tym roku wrócimy z “Hotelem”
[03:21.90]A jeśli chłopaki uznają, że nie, niech robią inne labele
[03:25.37]Na pewno będą roszady i zmieni się jeszcze wiele
[03:28.82]Odejście Janka i… pożegnanie z Beteem
[03:32.54]Pokój idzie do remontu, ale zawsze możecie wrócić i mieszkać
[03:35.90]Zawsze jesteście tu mile widziani i proszę, by o tym pamiętać
[03:38.98]Nawet zakładając nowe rodziny, odwiedzajcie starych na święta
[03:42.71]A my się z Bizzym bierzemy już za majstrowanie rodzeństwa
[03:45.82]RCLYRICSBAND.COM
You May Also Like:
- Careless Lyrics Download – Shrey Singhal PDF / LRC File
- Slimeto Lyrics Download – NBA YoungBoy PDF / LRC File
- Back To College Lyrics Download – Manan Bhardwaj PDF / LRC File
- Flash Forward Lyrics Download – LE SSERAFIM PDF / LRC File
- Tu Meri Roja Lyrics Download – Kushi PDF / LRC File
- Na Roja Nuvve Lyrics Download – Kushi PDF / LRC File